niedziela, 21 czerwca 2015

Polędwiczki z ziół i suszonych pomidorów



Tym razem coś na obiad/lunch itd. Za kurczakiem nie przepadam, ale... No właśnie, jadam go prawie tylko przyrządzonego przez siebie, lub M. Tym razem na warsztat idą polędwiczki z kurcząt. 
Zaszedłem do naszego zielnika i pozrywałem co się tylko dało ( a jest tego sporo). Tymianki, rozmaryny, cząber, mięta, oregano, bazylia, szałwia, i parę innych, których nazw nie pamiętam albo nie znam ( w tym roku zielnik mamy wyjątkowo zaopatrzony). Zioła do moździerza i delikatnie przetarłem z oliwą i solą himalajską. Potem przyszedł czas na suszone pomidory w oleju, posiekać, tak samo ze dwa zęby czosnku. Połączyłem z ziołami i w takiej marynacie kury przez pół dnia się gnieździć musiały - nie ma zmiłuj!

Potem standardowo, patelnia olej, niecała minuta z każdej strony i jest co jeść moi drodzy! Podajemy z czym chcemy. Ja też podałem z czym chciałem.

piątek, 15 maja 2015

Krem jarmużowy



               Jarmużu dużo było w lodówce, więc trza było coś z niego wydusić. Trafiło na zupę, a nie na czipsy, tak ostatnio popularne.
Mówią, że jarmuż zdrowy jest i pożywny... Mają rację, też Wam mówię, wcinajcie jarmużu ile wlezie!


-opakowanie jarmużu
-bulion warzywny 2 L
-3 ugotowane ziemniaki
-2/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
-2/3 łyżeczki kminku mielonego
-4 ząbki czosnku
-pieprz
-sos sojowy/sól
-50g masła
-2 łyżki śmietany 18%
-fecior
-2 łyżki soku z cytryny


Do gotującego się bulionu wrzucamy jarmuż, czosnek i ziemniaki gotujemy 3-5 minut.
Miksujemy na gładki krem. Dodajemy kminek, gałkę, śmietanę, sok z cytryny i gotujemy jeszcze 2 minuty.
Doprawiamy do smaku i podajemy np. z fetą.


poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Liściowe schabowe






Ten przepis dał mi mój kolega Payoy! Mówił, że był kiedyś na Dolnym Śląsku u buddystów i dali mu na obiad panierowane liście kapuchy! Ale za to jaaaaakie panierowane liście kapuchy...
       Daje już ostro wiosną, idzie młoda kapustka i inni jej młodzi kumple warzywni, gdzieniegdzie można już coś ulubionego dostać.
Dostała się w moje ręce młoda piękna głowa, więc zrobiłem tradycyjnie, z koperkiem i boczkiem, ale zostało pełno liści! Wtedy przypomniałem sobie ten przepis....


-Liście kapusty
-jogurt grecki
-jajo
-buła
-sól
-olej



Liście kapusty myjemy i wycinamy z nich grubaśny środek (żeby łatwiej było składać).
Blanszujemy kapustę krócej, lub dłużej (ja wole krócej, jest wtedy chrupiąca)
Następnie liście osuszamy, solimy jogurt i na przemian smarujemy liście i układamy jeden na drugim. Tak marynujemy 24h.

No a potem wciągamy składamy w kostkę na dwa razy, moczymy w jajku i bułce tartej i dalej na patelnię z obu stron do zarumienienia, tak jak kotlety schabowe!

Bella, fantastiko, łał !!!!

środa, 5 listopada 2014

Gulasz i pampuchy!




Ostatnio siedząc w pracy, przypomniała mi się wycieczka do Czech sprzed pięciu lat. Siedzieliśmy w ten czas w restauracyjce w Mikulovie i zajadałem się knedlikami z takim pysznym paprykowym gulaszem. Postanowiłem odtworzyć tamten smak, może nie udało się w 100%, ale efekt i tak jest fantastisz!


-Kilogram wołowiny na gulasz
-3 czerwone papryki
-2 cebule, czerwona i normalna
-4 ząbki czosnku
-150g boczku wędzonego krojonego w kosteczki
-4 łyżeczki słodkiej papryki
-2 łyżeczki ostrej papryki
-2 łyżki majeranku
-ziele angielskie
-liść laurowy
-sos sojowy
-przecier pomidorowy
-olej
-Kluski na parze



Podsmażamy boczek, siekany czosnek i cebulę krojoną w piórka, po czym przerzucamy to do garnka, w którym będziemy dusić gulasz

Połowę wołowiny siekamy na drobniejsze kawałeczki, następnie całość podsmażamy na oleju na wysokim ogniu.

Mięso wrzucamy do garnka "gulaszowego" i zaczynamy dusić. Wrzucamy ziele angielskie, liście laurowe i majeranek, dodajemy słodkiej i ostrej papryki.

Dolewamy szklankę wody i dusimy pół godziny.

W międzyczasie kroimy paprykę na krótkie paski i podsmażamy na oleju.

Po upływie pół godziny dodajemy do garnka paprykę i wlewamy sos sojowy do uzyskania odpowiedniej słoności.
 Po kolejnych 30 minutach duszenia dodajemy przecier pomidorowy i dusimy dalej przez 30 minut.

Podajemy z kluskami na parze krojonymi w plastry

niedziela, 26 października 2014

Dynia na chleb!




Jest dynia, jest impreza. Jesień obrodziła nam dyniami, więc poza zagrabianiem liści, można też coś podyniować! Ostatnio w sklepie była ciecierzyca, no to co... no to GO!



-250g ciecierzycy
-1/2 kg dyni
-garść świeżych listków mięty
-1/4 słoiczka suszonych pomidorów w oleju
-pół łyżeczki gałki muszkatołowej
-cebula
-3 żabki czosnku
- oliwa
-masło
-sok z połówki cytryny
-sos sojowy
-sól, pieprz


Cieciorkę moczymy całą noc, następnie dodatkowo 1,5h w osolonej wodzie, po czym gotujemy do miękkości.

Obraną dynie smarujemy oliwą i pieczemy w piekarniku ok 40 min na 200 st.

Cebule kroimy w kostkę i smażymy na maśle.

Suszone pomidory kroimy na mniejsze kawałeczki.

Do miski wrzucamy, ciecierzycę, upieczoną dynię, pomidory, czosnek, cebulę, miętę i gałkę.

Wszystkie składniki miksujemy blenderem, pieprzymy, doprawiamy sokiem z cytryny i sosem sojowym.
Schładzamy w lodówce i mamy idealną pomazankę na chlebor!

czwartek, 16 października 2014

Takie prawie zwykłe sandwiche





Takie zwykłe sandwiche a dobre i niezwykłe!


-chleb tostowy
-świeży szpinak
-prażone płatki migdałów
-ser miękki brie
-masło
-czosnek(opcjonalnie)
-sól


  Szpinak podsmażamy na maśle, solimy i łączymy z uprażonymi migdałami.

Na chleb tostowy kładziemy plaster brie i szpinak z migdałami - robimy sandwiche, jemy i się cieszymy :D

wtorek, 14 października 2014

Piersi jak dynie!




Przyszła jesień, trza liście grabić, a ja miast tego przy piecu kombinuję jakby to było znowu z dynią!
no więc ująłem pierś kurzą w prawicę, w lewicę natomiast wziąłem dynię, spojrzałem na imbir, myśli me zalał sos sojowy ... pffff ... Obiad gotowy!
A! Jeszcze ryż! Ryż i owszem, też z curry...



-3 piersi kury
-pół małej dyni ( np. hokkaido)
-sos sojowy
-cebula
-imbir
-pieprz
-sok z cytryny (2 łyżki)


Mięso kroimy w kostkę, dodajemy sos sojowy, sok z cytryny, pieprz mielony, i łyżkę tartego imbiru. Dajemy temu się pomarynować z pół dnia.

Na patelni rozgrzewamy tłuszcz, wrzucamy pokrojoną w piórka cebule. Jak się zeszkli to dodajemy mięso wraz z marynatą, podsmażamy, następnie wrzucamy pokrojona w kostkę dynię. Całość dusimy 20 minut.

Podajemy na ryżu gotowanym z curry.