piątek, 16 listopada 2012

Moje pierwsze chaczapuri



Wracam po dłuższej przerwie! Dzisiaj postanowiłem podzielić się przepisem, który znalazłem w czasopiśmie.
To pyszne coś na zdjęciu nazywa się chaczapuri i na co dzień mieszka w Gruzji. Zwykle nie lubię bawić się w wyrabianie ciasta, ale tym razem było warto powalczyć.



 na ciasto:
-szklanka mąki
-1/3 szklanki mleka
-1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
-1 łyżeczka drożdży w proszku
-sól, pieprz

Wszystkie składniki łączymy ze sobą, i w zależności czy ciasno jest za mokre, czy za suche, uzupełniamy mąką lub mlekiem. Po zagnieceniu odstawiamy na 20 min by trochę wyrosło.

na farsz:
-garść liści szpinaku
-garść tartego sera
-łyżeczka chili w proszku
-sól, pieprz

Szpinak parzymy we wrzątku przez 3 min a następnie odcedzamy i pozostawiamy, aż lekko przeschnie i się ochłodzi

Wyjmujemy cisto i rozwałkowujemy go na placek grubości 1cm. na środek dajemy szpinak ser tak żeby zostało po ok 2 cm brzegu i posypujemy przyprawami. Brzegi ciasta zawijamy jak kopertę i przyklepujemy.
Smażymy na odrobinie oliwy przez 2 minuty, następnie odwracamy placek i smażymy kolejne 2 minut. Odwracamy tak jeszcze 4 razy smarując co jakiś czas oliwą.
Chaczapuri podajemy z naturalnym jogurtem. PYCHA!